Żądamy powrotu do silników V8!

Od obecnego sezonu używane są turbodoładowane silniki V6 o pojemności 1,6 litra z systemem odzyskiwania energii.

Zastąpiły one znane od 8 lat silniki V8 o pojemności 2,4 l. W porównaniu do tych silników, które kręciły się do 18 000 obr./min., nowe jednostki osiągają co najwyżej 15 000 obr./min. Aby zapewnić porównywalną moc, zastosowano skomplikowany układ odzyskiwania energii oraz turbosprężarkę generującą ciśnienie rzędu 3,5 bara. Efektem jest znaczące obniżenie zużycia paliwa oraz podążanie zgodnie z nurtem downsizingu i ekologii.


Od samego początku nowe silniki wzbudzały spore kontrowersje. Wyścig w Melbourne obnażył wszelkie słabości nowych jednostek: awaryjność oraz ich tragiczne brzmienie. Bernie Ecclestone (szef FIA) i Ron Walker (prezes GP Australii) nie kryli rozczarowania. Listę przegranych pierwszego weekendu F1 otwiera jednak Renault, które jak dotąd było największym zwolennikiem nowych jednostek.

Różnice pomiędzy starymi silnikami V8, a nowymi V6, możecie usłyszeć na poniższym filmie.