Policja w Dubaju się zbroi
Jest miejsce na świecie, w którym możemy poczuć się jak bohaterowie gier pościgowych. Mknąć ulicami metropolii, mając za sobą śmietankę najszybszych aut świata.

Niemal każdy grał w serię gier NFS Hot Pursuit, uciekając przed stróżami prawa w autach, których nazwy wywołują ciarki u wszystkich fanów motoryzacji. Doczekaliśmy się czasów, w których tego wszystkiego możemy doświadczyć w realnym świecie, na publicznych drogach. Pierwszym warunkiem jest podróż do stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich - kraju, w którym benzyna jest tańsza niż woda, a Porsche jest tak popularne, jak Volkswagen w Europie. Kolejną przeszkodą może być nasz samochód. Nie może być to zwykły, pospolity samochód typu Golf, czy Astra. Potrzebujemy auta ze stadem kilkuset koni pod maską, i którego nie powstydził by się sam Jeremy Clarkson. Kiedy już wszystko się uda, pozostanie wciśnięcie prawego pedału do oporu i czekanie, aż w lusterkach pojawi się najnowszy nabytek tamtejszej Policji: Bugatti Veyron. Przy narobieniu jeszcze większego zamieszania do Bugatii może dołączyć również Chevrolet Camaro, Bentley Continental, Mercedes-Benz SLS, Ferrari FF, Lamborghini Aventador lub Aston Martin One-77. Aż ciężko wskazać auto, o którym mogła by jeszcze marzyć tamtejsza Policja. Piękne marzenia, prawda?
Niestety, te wszystkie super szybkie i absurdalnie drogie auta nie trafiły do służb patrolowych. Pełnią one jedynie funkcję reprezentatywną w najbardziej luksusowych dzielnicach Dubaju. Ale czyż nie było by piękniejszej reklamy kraju, niż relacje LIVE z najdroższego pościgu w historii?
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował artykułu
Jeżeli masz ochotę wyrazić swoją opinię bądź pierwszy!